Chrześcijanin tańczy
Do Serwecza a potem razem trasą maratonu cyklomaniaka.
Kopnego śniegu miejscami sporo, a lodu jak lodu, zwłaszcza tam, gdzie kiedyś był asfalt ;)
Serwecz glebił chyba z 10 razy, ja raz, ale boleśnie ;)
Ciężko było! :)
Więcej dziś nie jeżdżę, na szczęście nie muszę! ;)
Kopnego śniegu miejscami sporo, a lodu jak lodu, zwłaszcza tam, gdzie kiedyś był asfalt ;)
Serwecz glebił chyba z 10 razy, ja raz, ale boleśnie ;)
Ciężko było! :)
Więcej dziś nie jeżdżę, na szczęście nie muszę! ;)
- DST 77.30km
- Teren 52.50km
- Czas 04:51
- VAVG 15.94km/h
- VMAX 38.50km/h
- Temperatura -5.0°C
- Podjazdy 720m
- Sprzęt HyperCube
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Zdjęcie Cuba musiało się pojawić :) Jeszcze mój czeka na właściwą fotę.
serwecz - 19:45 niedziela, 30 stycznia 2011 | linkuj
a Aborygen - Aborygen?
czy tańczy na niebie? wujek_samo_bro - 21:20 sobota, 29 stycznia 2011 | linkuj
czy tańczy na niebie? wujek_samo_bro - 21:20 sobota, 29 stycznia 2011 | linkuj
trzeba przyznać, że pomysł dobry :)
nie lata za mocno na dziurach ?
kkkrajek18-remov - 17:37 sobota, 29 stycznia 2011 | linkuj
nie lata za mocno na dziurach ?
kkkrajek18-remov - 17:37 sobota, 29 stycznia 2011 | linkuj
Ale dana ta "torba podsiodłowa"
co to za model?
:) kkkrajek18-remov - 16:58 sobota, 29 stycznia 2011 | linkuj
co to za model?
:) kkkrajek18-remov - 16:58 sobota, 29 stycznia 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!