Sobota, 30 stycznia 2010
Kategoria .Schwinn-arch, Wypad
Płońsk! Płońsk! Płońsk, parlamencie!
Z Serweczem: Łódź - Piątek - Kutno - Płock - Glinojeck - Płońsk.
Fantastyczny, silny wiatr z S i SW, który aż do Glinojecka pomagał, jak umiał, a potem nieco przeszkadzał, ale i tak świetna wycieczka :)
No i rekord dystansu pokonanego na kolcach ;)
Przy okazji przebity został wynik ze stycznia 2009.
Fantastyczny, silny wiatr z S i SW, który aż do Glinojecka pomagał, jak umiał, a potem nieco przeszkadzał, ale i tak świetna wycieczka :)
No i rekord dystansu pokonanego na kolcach ;)
Przy okazji przebity został wynik ze stycznia 2009.
- DST 211.16km
- Czas 09:08
- VAVG 23.12km/h
- VMAX 48.00km/h
- Temperatura -1.0°C
- Podjazdy 552m
- Sprzęt Schwinnka
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Kiedyś tak było, teraz choćbym trzasnął 500 to coś czuję, że zaraz zostałbym przebity... tyle, że ja tych dystansów nie trzaskam dla okienka, ale w ramach przygotowań do realizacji pewnych planów... w tym roku jest to m.in. ImagisTour.
Poza tym kiedyś miałem takie postanowienie, że musi paść przynajmniej jedna dwusetka w miesiącu... rok temu to zaniedbałem, ale w tym roku już chyba będę bardziej zdyscyplinowany :) flash - 11:10 piątek, 5 lutego 2010 | linkuj
Poza tym kiedyś miałem takie postanowienie, że musi paść przynajmniej jedna dwusetka w miesiącu... rok temu to zaniedbałem, ale w tym roku już chyba będę bardziej zdyscyplinowany :) flash - 11:10 piątek, 5 lutego 2010 | linkuj
Ech, kiedyś największe dystanse trzaskałem pierwszego dnia miesiąca i jakoś do końca miesiąca zostawałem w okienku :)
flash - 19:37 wtorek, 2 lutego 2010 | linkuj
"No cóż, Mistrzu Flash, po prostu miałem szczęście, że jechałem dzień po Tobie i > wiedziałem, ile muszę przejechać ;)"
Krzychu też wziął sobie tą radę do serca :)
wilk - 12:05 poniedziałek, 1 lutego 2010 | linkuj
Krzychu też wziął sobie tą radę do serca :)
wilk - 12:05 poniedziałek, 1 lutego 2010 | linkuj
Hmmm.... gdybym miał sprawny licznik to pewnie tez wyszłoby mi więcej, myślę, że mój wynik jest jeszcze bardziej zaniżony, ale nie dbam o okienko, a kilka kilometrów w skali roku jest kompletnie bez znaczenia :)
flash - 20:39 niedziela, 31 stycznia 2010 | linkuj
Widzę, że nie dałeś długo się zdetronizować w najdłuższej wycieczce w styczniu ;)
dudi - 15:02 niedziela, 31 stycznia 2010 | linkuj
Niezły dystansik jak na zimę...:D Szalejesz:)
MikeBiker - 09:55 niedziela, 31 stycznia 2010 | linkuj
Ja wiedziałem, że tak będzie... aaa, idę na rower :)
flash - 05:14 niedziela, 31 stycznia 2010 | linkuj
Dbasz jak widzę o okienko :))
Szkoda, że nie mogłem do Was dołączyć, pogodę chyba mieliście przywoitą? wilk - 21:53 sobota, 30 stycznia 2010 | linkuj
Szkoda, że nie mogłem do Was dołączyć, pogodę chyba mieliście przywoitą? wilk - 21:53 sobota, 30 stycznia 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!