Wschodnia ściana strachu, dz. 2
Trzebieszów - Radzyń Podlaski - Ossowa - Kozły - Biała Podlaska - Terespol - Kodeń.
Wiatr nadal dość silny i sprzyjający, ale czasem pokropywało, a przez ostatnie 10 km regularnie siąpiło. Nocleg tym razem pod dachem (50 zł w "Gościńcu", polecam!) , bo trzeba się podładować i uprać.
Ostrzyłem sobie zęby na ładną okolicę, nadbużańskie łąki, wschodnie klymaty, etc, ale tak naprawdę była nuda jak cholera. Sam Kodeń w miarę zadbany, ale nic na kolana nie rzuca, jedyny godny uwagi budynek to cerkiewka.
A w Kodniu sam się wbija białoruski zasięg! Trzeba uważać jak cholera, żeby się nie naciąć na wysoki rachunek za telefon i net!
Wiatr nadal dość silny i sprzyjający, ale czasem pokropywało, a przez ostatnie 10 km regularnie siąpiło. Nocleg tym razem pod dachem (50 zł w "Gościńcu", polecam!) , bo trzeba się podładować i uprać.
Ostrzyłem sobie zęby na ładną okolicę, nadbużańskie łąki, wschodnie klymaty, etc, ale tak naprawdę była nuda jak cholera. Sam Kodeń w miarę zadbany, ale nic na kolana nie rzuca, jedyny godny uwagi budynek to cerkiewka.
A w Kodniu sam się wbija białoruski zasięg! Trzeba uważać jak cholera, żeby się nie naciąć na wysoki rachunek za telefon i net!
- DST 145.57km
- Teren 1.20km
- Czas 05:55
- VAVG 24.60km/h
- VMAX 34.52km/h
- Temperatura 17.0°C
- Podjazdy 196m
- Sprzęt Surlier
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!