Informacje

  • Wszystkie kilometry: 214788.57 km
  • Km w terenie: 5226.55 km (2.43%)
  • Czas na rowerze: 431d 07h 48m
  • Prędkość średnia: 20.75 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl
Jak to drzewiej bywało: button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaprzyjaźnione blogi i strony

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy aard.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Środa, 29 kwietnia 2009 Kategoria Surly-arch, Wypad, rekordy i hardkory

Składakiem nad Wigry, dzień 1.

Łódź - Głowno - Łowicz - Sochaczew - Leszno - Nowy Dwór Maz. - Nasielsk - Strzegocin - Begno (musiałem się trochę cofnąć, bo zbyt ogólnikowa mapa nie nadawała się do jazdy gminnymi drogami, a drogi jakoś same nie chciały poprowadzić tak, jak sugerowała mapa) - Garnowo - Gołymin - Maków Maz. - Sypniewo (stąd fatalna droga) - Ostrołęka - Miastkowo - Nowogród - Korzeniste (stąd ponownie fatalna nawierzchnia i zapadający zmrok) - Poryte (nazwa w pełni uzasadniona!!) - Stawiski - Szczuczyn - Grajewo.

Męczący wiatr z SE.
Rekord! 8-) (przy okazji z full bagażem tylnym)
  • DST 354.70km
  • Teren 1.00km
  • Czas 13:52
  • VAVG 25.58km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 915m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Z bagażem doświadczeń ;-)
Anonimowa Kosma - 19:23 niedziela, 3 maja 2009 | linkuj
Wypad musi być z bagażem ;-)
aard
- 20:54 piątek, 1 maja 2009 | linkuj
Rekord piękny. A w opisie brakuje info że to przecież z bagażem!!!
Tym większy respekt!
wilk
- 20:57 czwartek, 30 kwietnia 2009 | linkuj
Heh, dzieki wszystkim za miłe słowa :-)
Cyganie, tylko nie pluj pod wiatr! ;-)
aard
- 18:37 czwartek, 30 kwietnia 2009 | linkuj
aard- dla niektórych stajesz się mentorem,a dla innych przekleństwem.szacun i wiatr w plecy. sredni - 12:39 czwartek, 30 kwietnia 2009 | linkuj
No nieźle, widzę że dla Ciebie ponad 300 km to jak dla mnie splunąć...Gratulejszyn
cigane
- 09:51 czwartek, 30 kwietnia 2009 | linkuj
500 w zasięgu machnięcia korbą ;)
Ogromny Pozdrower!!

p.s. Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa oszak

osz Ty! :D
wujek_samo_bro - 08:47 czwartek, 30 kwietnia 2009 | linkuj
MASAKRA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Gratulacje.
Pełen podziw!
"Składakiem nad Wigry" hehehehehhehe.
Pozdrawiam :)
kosma100
- 01:31 czwartek, 30 kwietnia 2009 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl