Po mieście Łódź (chwilowo)
W mrozie i zalegającym śniegu (bleh!) do dentysty i na imieniny taty.
Zna ktoś może jakiś domowy sposób na samoczynnie opadającą sztycę? Bez względu na to, jak mocno zacisnę zacisk w Batawozie, to po kilku minutach jazdy siedzę w kucki :/ Uprzedzając pytanie: nie jest zbyt mocno nasmarowana. Wręcz przeciwnie :p
Na razie spróbowałem okleić sztycę cieniutkim plastrem. Ledwo weszła w rurę podsiosiodłową, więc może to coś da poprzez zwiększenie tarcia...
Zna ktoś może jakiś domowy sposób na samoczynnie opadającą sztycę? Bez względu na to, jak mocno zacisnę zacisk w Batawozie, to po kilku minutach jazdy siedzę w kucki :/ Uprzedzając pytanie: nie jest zbyt mocno nasmarowana. Wręcz przeciwnie :p
Na razie spróbowałem okleić sztycę cieniutkim plastrem. Ledwo weszła w rurę podsiosiodłową, więc może to coś da poprzez zwiększenie tarcia...
- DST 20.79km
- Czas 01:07
- VAVG 18.62km/h
- VMAX 30.50km/h
- Temperatura -5.0°C
- Podjazdy 113m
- Sprzęt Batavus
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
O kurcze, przepraszam ale jakiś czas mnie nie było na BS ( wypadek w Łodzi ). Brunox to rodzaj smarowania, widziałem dwa rodzaje: zielony do łańcucha i drugi chyba dla pozostałych elementów. Użyłem tego środka tylko dla zamku, sądzę że tam była przyczyna. Rurę tylko wyczyściłem.
domino83 - 11:27 środa, 28 marca 2018 | linkuj
Też miałem taki problem i to może jeszcze msc. temu, sztyca opadała i skręcała się to w lewo to w prawo mimo że zamek ledwo co mogłem domknąć. Wyjąłem sztyce, rurę oczyściłem i tak samo postąpiłem z zamkiem, dodatkowo potraktowałem brunoxem. Teraz sztyca nawet nie drgnie :) Do tego momentu miałem już różne hipotezy i plany zakupu.
domino83 - 21:55 sobota, 17 marca 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!