Piątek, 5 stycznia 2018
Kategoria Wycieczka, AdB, Surly-arch
Zampe, zampe, quattro zampe (153)
Z racji przepięknej wiosennej pogody pojeździłem bez celu po zachodnich rubieżach, w tym m. in. Aurelia, Gregorio XI, Acquafredda, Torrevecchia, Pineta Sacchetti i Park na Monte Mario z pięknym widokiem na miasto, gdzie krótko potrenowałem swój włoski ze starszym lokalsem. Skomplementował mnie! :o
Zaliczyłem też oglądanie ogłoszenia o zaginionym Czarnym Kocie, Który Chodził w Kółko (koło drogi?). Dobrze, że mi nie przebiegł!
Ale trochę się martwię, co będzie wiosną, bo wychodzi na to, że z Rzymu nie da się rowerem wyjechać na dobre. Co wyjechałem to od razu wjeżdżałem z powrotem. Nic dziwnego, w końcu prowadzą tu wszystkie drogi...
Zaliczyłem też oglądanie ogłoszenia o zaginionym Czarnym Kocie, Który Chodził w Kółko (koło drogi?). Dobrze, że mi nie przebiegł!
Ale trochę się martwię, co będzie wiosną, bo wychodzi na to, że z Rzymu nie da się rowerem wyjechać na dobre. Co wyjechałem to od razu wjeżdżałem z powrotem. Nic dziwnego, w końcu prowadzą tu wszystkie drogi...
- DST 32.24km
- Czas 01:45
- VAVG 18.42km/h
- VMAX 48.67km/h
- Temperatura 18.0°C
- Podjazdy 197m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Ciekawe, czy odrostek "-na" w tekście piosenki "Dupa Roma-na" jest właśnie dowodem na to, że jak się nie obrócisz, to i tak na Rzym?
Pie.eS.:
Un cane arruffato sulle gambe! huann - 19:04 piątek, 5 stycznia 2018 | linkuj
Pie.eS.:
Un cane arruffato sulle gambe! huann - 19:04 piątek, 5 stycznia 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!