Środa, 16 sierpnia 2017
Kategoria Surly-arch, AdB, Wyprawa
Amici de Bici, dz. 11
Dziś mała porażka. Mieliśmy jechać do Bad Aussee, ale jakoś bylismy zmęczeni/ niewyspani/ rozbici i kiepsko nam szło. W Admont (pod bigiem) byliśmy o 13 i długo wahalismy się, co robić. Już nawet wyjechaliśmy z miasteczka dalej (z zamiarem odpuszczenia biga, bo nie zdążylibyśmy na biga a potem jeszcze do Irdning na kemping), ale jednak olśniło mnie, że to jest bez sensu. Na pewno przyjechanie tutaj kolejny raz w bliżej nieokreślonej przyszłości będzie droższe niż nawet drogi nocleg w gasthofie. Więc finalnie śpimy właśnie w gasthofie za 74 EUR (!!) za 2 osoby, ale za to big padł :)
No ale Gesaeuse piękne - jeden z fajniejszych kanionów, w jakich byliśmy :)
Mooslandl - Hieflau - Gesaeuse - Admont - Oberst Klinkehuette (big) - Admont.
No ale Gesaeuse piękne - jeden z fajniejszych kanionów, w jakich byliśmy :)
Mooslandl - Hieflau - Gesaeuse - Admont - Oberst Klinkehuette (big) - Admont.
- DST 68.45km
- Teren 9.00km
- Czas 04:27
- VAVG 15.38km/h
- VMAX 62.40km/h
- Temperatura 22.0°C
- Podjazdy 1361m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!