Czwartek, 13 października 2016
Kategoria Surly-arch, Wyprawa
Udana Grecja dz. 19
Rano zimno, 12 st, ale słonecznie. Przebijamy się przez bardzo rolnicze okolice Irii, potem przełączka, zjazd i jest początek skoku w boku na biga. N. jedzie dalej sama na odległy o 12 km kemping w Epidavros, a ja zostawiam bety w krzakach i jadę 1000 m na Mount Didima. Ze szczytu widoki nieziemskie, wyspy, półwyspy, zatoki, laguny, a w oddali nawet Ateny. Przy takich widokach jakoś mniej żal, ze to ostatni pełny dzień wakacji...
Potem zjazd, jeszcze jedna ostra przełączka, już z bagażem i ostro na dół do Epidavros, gdzie w ramach zielonej nocy wreszcie zjedliśmy coś smacznego w tawernie (małe smażone w całości rybki z frytkami i sałatka pomidorową - 2 osoby 30 EUR). Jutro ostatni dzień jazdy i pociąg na lotnisko... :-(
Potem zjazd, jeszcze jedna ostra przełączka, już z bagażem i ostro na dół do Epidavros, gdzie w ramach zielonej nocy wreszcie zjedliśmy coś smacznego w tawernie (małe smażone w całości rybki z frytkami i sałatka pomidorową - 2 osoby 30 EUR). Jutro ostatni dzień jazdy i pociąg na lotnisko... :-(
- DST 90.57km
- Teren 0.50km
- Czas 05:23
- VAVG 16.82km/h
- VMAX 60.97km/h
- Temperatura 25.0°C
- Podjazdy 1877m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!