Informacje

  • Wszystkie kilometry: 216304.55 km
  • Km w terenie: 5271.65 km (2.44%)
  • Suma podjazdów: 1653054 m
  • Czas na rowerze: 434d 11h 01m
  • Prędkość średnia: 20.74 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl
Jak to drzewiej bywało: button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaprzyjaźnione blogi i strony

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy aard.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 3 stycznia 2009 Kategoria .Schwinn-arch, Wycieczka

Molenda.

Dom - Ruda - Wola Zaradzyńska - Czyryczyn - Prawda - Rydzynki - Rez. Molenda (pogrodzili, tfu! szlabanami!) - Tuszyn - Modlica - Kalino - Tomaszowska - Młynek - dom.
Ależ zimno! Ależ nieprzyjemny zachodni wiatr! Brrr...

Wieczorem na miasto - powrót w śniezycy. Ale fajnie! :D
  • DST 70.14km
  • Teren 3.50km
  • Czas 03:33
  • VAVG 19.76km/h
  • Podjazdy 283m
  • Sprzęt Schwinnka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nooo, dziś za szybko nie spłynie - przed chwilą jechałem przy -9! Rekord tej zimy póki co :)
aard
- 09:15 poniedziałek, 5 stycznia 2009 | linkuj
Ja mówię o sobie :-) A nawet by z roweru za dużo nie spływało, tylko jak wjechałem z powrotem w miasto, to ufaflunił się wyrobem śniegopodobnym z ulic :-/
meteor2017
- 07:29 poniedziałek, 5 stycznia 2009 | linkuj
Wcale nie. Po kilku kilometrach to tylko trza było poczekać aż z roweru spłynie, a poza tym git :)
aard
- 10:43 niedziela, 4 stycznia 2009 | linkuj
No, a to potem odmarzałem przez godzinę od roweru ;->
meteor2017
- 09:11 niedziela, 4 stycznia 2009 | linkuj
He,he, znam jeszcze kilka wersów.Ładne nawet.
transatlantyk
- 23:55 sobota, 3 stycznia 2009 | linkuj
... spienione goooni faaale... (chyba)
ja właśnie wychodzę na powtórkę :>
Acz krótką i po mieście. Będzie dopisek, ale późno :>
aard
- 18:23 sobota, 3 stycznia 2009 | linkuj
przypomina mi sie piosenka: zachoooodni wiatr ( i nie pamiętam zupełnie co było dalej)
ja chciałam dzis wyjść, ale skończylo się na tym że wyczyścilam trochę rower i tyle
tatanka - 18:20 sobota, 3 stycznia 2009 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl