Niedziela, 3 stycznia 2016
Kategoria Surly-arch, Wycieczka
Mrożenie stóp
Na trasie przez Chocianowicką, Pabianice i Rzgów. Generalnie ubrałem się ok (po 3 warstwy wszędzie oprócz głowy (jedna) i dłoni (dwie), ale w tułów było mi jednak ciut za ciepło i się nieco spociłem ,a w stopy ewidentnie za chłodno, przemroziłem (ale nie odmroziłem ;) palce i co gorsza niewiele już dałoby się z tym zrobić, bo ochraniacze na buty (przynajmniej te, które mam) nie chronią praktycznie przed zimnem a jedynie przed wodą. Prawdopodobnie jedynym sensownym wyjściem przy tej barbarzyńskiej pogodzie byłyby sporo większe buty plus 2 pary grubych skarpet (miałem jedną parę grubych plus windstopperowe).
Średni wiatr E, ale bardzo przeszkadzał w jeździe.
Średni wiatr E, ale bardzo przeszkadzał w jeździe.
- DST 32.66km
- Czas 01:25
- VAVG 23.05km/h
- VMAX 36.09km/h
- Temperatura -10.0°C
- Podjazdy 159m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
W temacie prowizorek polecam się na przyszłość :-)
Ja tak jeszcze kombinuję, co by z jakiegoś starego Gore exu, czy innej Cordury uszyć prowizoryczne ochraniacze wkładane na czubek butów (czubek sięgający tak do połowy) i doszyć paski do zapinania z tyłu. I może podszyć w środku jakimś polarem. meteor2017 - 19:23 środa, 6 stycznia 2016 | linkuj
Ja tak jeszcze kombinuję, co by z jakiegoś starego Gore exu, czy innej Cordury uszyć prowizoryczne ochraniacze wkładane na czubek butów (czubek sięgający tak do połowy) i doszyć paski do zapinania z tyłu. I może podszyć w środku jakimś polarem. meteor2017 - 19:23 środa, 6 stycznia 2016 | linkuj
A nie dałoby się upchnąć pod te ochraniacze jakiejś szmaty, np. polarowej? Przynajmniej z przodu na palce.
meteor2017 - 19:32 wtorek, 5 stycznia 2016 | linkuj
Wbrew pozorom ostatnio znacznie szybciej wymarzam i optimum termiczne do jazdy przesunęło mi się tak z pięć stopni w górę. Starość nie aardość! ;)
huann - 15:07 niedziela, 3 stycznia 2016 | linkuj
Hmm - ja dziś króciutko jeździłem ubrany w co następuje: góra - 4 cienkie warstwy (3 koszulki oddychające - z czego dwie z długim rękawem) plus bluza power-stretch (bez kurtki), dół: gatki długie Brubecka plus rowerówki obcisłe (poliester) i jedna para grubych skarpet. Na dłonie jedna para windstopperów. Na głowę najpierw czapka windstopper, na powrocie - tylko opaska.
I tak: tułów i nogi oraz stopy generalnie ok, lekko zmarznięte dłonie oraz przegrzana głowa przy czapce, oraz zmarznięta przy opasce. I morda prawie odpadnięta, ale kominiarka też odpada, bo mi spectacle parują i nie widzę licznika ani nic ;) huann - 14:14 niedziela, 3 stycznia 2016 | linkuj
I tak: tułów i nogi oraz stopy generalnie ok, lekko zmarznięte dłonie oraz przegrzana głowa przy czapce, oraz zmarznięta przy opasce. I morda prawie odpadnięta, ale kominiarka też odpada, bo mi spectacle parują i nie widzę licznika ani nic ;) huann - 14:14 niedziela, 3 stycznia 2016 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!