Informacje

  • Wszystkie kilometry: 215905.59 km
  • Km w terenie: 5246.65 km (2.43%)
  • Czas na rowerze: 433d 13h 50m
  • Prędkość średnia: 20.75 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl
Jak to drzewiej bywało: button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaprzyjaźnione blogi i strony

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy aard.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 15 sierpnia 2015 Kategoria Surly-arch, Wypad

Woogezy, dz. 8 i ostatni :(

Ostatni big (większość spoko, końcówka 16%!) rano i powrót na kemping w Haguenau po auto i autem do Łodzi. Niestety sobota we Francji też była świętem (cholerne katole!), wszystkie sklepy pozamykane i z dużych zakupów francuskich pyszności, na które z N. ostrzyliśmy sobie zęby, wyszły nici :((( A specjalnie w poprzednich dniach patrzyliśmy na kartki i markety MIAŁY być czynne w sobotę, tylko krócej. Jedne do 13, inne nawet do 18. Byłem w trzech, żadnych kartek nie było i zamknięte na głucho. No żeż shit!

Niederbronn - Grand Wintersberg (BIG) - Niederbronn - Haguenau.



Podsumowanie:
Łączny dystans: 916,68 km, co daje 122,5 km średnio dziennie, bez dni zero i ostatniego
Suma podjazdów: 16 450 m, co daje 2 234 m średnio dziennie (bez dni zero i ostatniego) i 1 794,5 m/100 km trasy (z wszystkich dni, a bez skrajnych 1 820 m/ 100km), czyli chyba druga najbardziej górska trasa w historii :) Mogło być jeszcze bardziej górsko, ale nie bardzo było jak oszukać pociągiem płaskich odcinków :P
Wypad bardzo udany. Udało się zrealizować 100% planu (tj. 20 bigów) nawet w nieco krótszym czasie, dzięki czemu mam całą niedzielę, żeby odsapnąć w domu, zamiast wracać autem :)
Górsko bardzo solidnie (patrz statystyki), kilometrowo bez wstydu przed R. ;) forma bez rewelacji, ale po pierwszych dwóch słabiutkich dniach było OK. nawet pogoda nie dała w kość, bo miały być straszliwie upały, a było całkiem znośnie i nawet trochę (ale nie za dużo) deszczu :)

Namiot się sprawdził, tym razem również w deszczu, a mały kartusz gazu wystarcza bez oszczędzania dla 2 osób na 6 dni :)
Nowe garnki tytanowe bardzo dobre, aczkolwiek największy nieco przymały na 2 osoby, ale idzie się przyzwyczaić :)
  • DST 37.87km
  • Czas 01:49
  • VAVG 20.85km/h
  • VMAX 63.18km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 464m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl