Informacje

  • Wszystkie kilometry: 222456.66 km
  • Km w terenie: 5430.61 km (2.44%)
  • Suma podjazdów: 1748099 m
  • Czas na rowerze: 449d 06h 57m
  • Prędkość średnia: 20.63 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl
Jak to drzewiej bywało: button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaprzyjaźnione blogi i strony

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy aard.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 27 września 2014 Kategoria !Colnago, Wycieczka

Ustawka szosowa

Z Retkińczykami. Przyjechałem na 11 i zdziwiłem się, że nikogo nie ma. Zacząłem przypuszczać, że dziś odwołane czy coś, gdy przyjechał Jarek, który mi przypomniał, że start jest o 11:15. No to uff :)

Początek bardzo spokojny, nawet ciągnąłem grupę pod Górkę Pabianicką z prędkością raptem 32 ;) Potem objazd przez Szynkielew, bo remont drogi pod kościołem w Górce. Dopiero za Petrykozami zaczęliśmy rzetelniej jechać, ale wciąż nie było się czym zmęczyć, bo prędkość rzadko przekraczała 40. Od Woli Żytowskiej jazda nieprzyjemna, bo pod skośny wiatr (silny NWW) więc wypadałoby trzymać wachlarz, a droga dziurawa, wąska i często auta z naprzeciwka - trochę się stresowałem i dość często zostawiałem sobie 2-3 metry przed kołem, a wiatr męczył.

Od Wodzieradów już prawdziwa jazda i ciśnięcie na maksa typu 45 pod wiatr - fajnie :)

Nawrót przez Szadkiem i lecimy z tyłobocznym z powrotem. Znów kawałek pociągnąłem i nie było wstydu przed Ryśkiem :) W Wodzieradach prawie odpadłem, bo zagapiłem się na serii zakrętów i musiałem ostro gonić. Ledwo-ledwo, ale się udało, chociaż już świeczki w oczach miałem ;) Potem już spoko do Konina, a na finiszu nawet powalczyłem i byłem piąty. przy czym uczciwie przyznaję, że nie wiem, czy ci za mną walczyli czy nie :P

Powrót przez Petrykozy i Pabianice z wiatrem w plecy i tyłobocznym.

PS. Stuknął 13. megametr :)

  • DST 83.29km
  • Czas 02:22
  • VAVG 35.19km/h
  • VMAX 54.86km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Podjazdy 368m
  • Sprzęt Colnago
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl