Jazda testowa #5 - chrzest
Miały być Happy Hours, ale jak tylko wyszedłem, zaczęło się serioznie zbierać na ulewę, więc jak doleciałem do Pabianic, to postanowiłem przeczekać w KFC. Pomysł dobry, wykonanie gorsze. Raz, że zapomniałem portfela i czekałem o suchym pysku ;) a dwa, że deszcz wcale nie przypierdzielił, jak zapowiadał, tylko stale siąpił. W końcu stwierdziłem, że wkrótce mi się ściemni, a nie mam lampek, więc wróciłem w deszczu (chrzest) i pod wiatr.
Test mostka 60mm wypadł pomyślnie, jest na pewno bardziej naturalna pozycja rąk, aczkolwiek czy wygodniejsza, to się okaże w dłuższej trasie.
Natomiast wydaje mi się, że teraz jestem nazbyt wyprostowany. Spróbuję obniżyć kierownicę.
PS. Najpierw jednak pokombinowałem z obracaniem kierownicy góra-dół. Teraz jest ciut niżej niż było i jakby dużo mniej wygodnie. Ja już sam nie wiem...
Test mostka 60mm wypadł pomyślnie, jest na pewno bardziej naturalna pozycja rąk, aczkolwiek czy wygodniejsza, to się okaże w dłuższej trasie.
Natomiast wydaje mi się, że teraz jestem nazbyt wyprostowany. Spróbuję obniżyć kierownicę.
PS. Najpierw jednak pokombinowałem z obracaniem kierownicy góra-dół. Teraz jest ciut niżej niż było i jakby dużo mniej wygodnie. Ja już sam nie wiem...
- DST 52.10km
- Czas 01:35
- VAVG 32.91km/h
- VMAX 51.98km/h
- Temperatura 16.0°C
- Podjazdy 288m
- Sprzęt Colnago
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!