Środa, 11 września 2013
Kategoria Wycieczka
Po mieście Wiedeń
Miałem chwilę po pracy, więc wypożyczyłem City-Bike'a. Beznadziejne są te rowery - straszliwie ciężkie, ledwo się toczą i potwornie twarde na wybojach z powodu cienkich, nabitych na kamień opon. No, ale lepszy taki niż żaden, przynajmniej rzuciłem okiem na Wiedeń baj najt ;)
A na koniec okazało się, ze stacja, gdzie chciałem odstawić jest całkowicie pełna i musiałem jechać do kolejnej. Co prawda niedaleko, ale znacznie dalej od hotelu, do którego już niestety pieszkom ;)
Przebieg i reszta z własnego licznika, ale obwód koła tylko oszacowany, bo mimo że zabrałem miarkę, to jednak warunki do mierzenia na chodniku, bez niczego, czym można by narysować kreskę i papierową miarką z casto, która na dodatek się urwała na ok. 80. cm pozostawiają sporo do życzenia ;)
A na koniec okazało się, ze stacja, gdzie chciałem odstawić jest całkowicie pełna i musiałem jechać do kolejnej. Co prawda niedaleko, ale znacznie dalej od hotelu, do którego już niestety pieszkom ;)
Przebieg i reszta z własnego licznika, ale obwód koła tylko oszacowany, bo mimo że zabrałem miarkę, to jednak warunki do mierzenia na chodniku, bez niczego, czym można by narysować kreskę i papierową miarką z casto, która na dodatek się urwała na ok. 80. cm pozostawiają sporo do życzenia ;)
- DST 11.04km
- Czas 00:44
- VAVG 15.05km/h
- VMAX 25.10km/h
- Temperatura 18.0°C
- Podjazdy 19m
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
O! :)
Ale fajnie, że mogłeś sobie tam pojeździć :)
A jakieś foto tego nocnego Wiednia zrobiłeś?:P Carmeliana - 05:10 czwartek, 12 września 2013 | linkuj
Ale fajnie, że mogłeś sobie tam pojeździć :)
A jakieś foto tego nocnego Wiednia zrobiłeś?:P Carmeliana - 05:10 czwartek, 12 września 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!