Wypad po Książki, dzień 2 i ostatni
Słup - Łasin - Biskupiec - Nowe Miasto Lubawskie (ładna okolica, bardzo ładna - nawet przełęcz była przed Newtown! :o) - Brzozie - Samin - Bartniczka - Miesiączkowo - Świedziebnia - Rypin - Janiszewo.
Beznadziejnie nam się dziś jechało. Pierwsze 50 km pod wiatr sprawiło, że potem, jak wiatr był boczny i tyłoboczny i tak nam już noga nie podawała. Chyba z powodu psychy, ale wszystko jedno, tragedia była. Część trasy odpuściliśmy, gmin także i w ogóle żenująco, zwłaszcza, jak spojrzeć na średnią :/
Jedyne usprawiedliwienie, że więcej podjazdów niż wczoraj i w ogóle całkiem sporo jak na okolicę pozagórską ;)
Beznadziejnie nam się dziś jechało. Pierwsze 50 km pod wiatr sprawiło, że potem, jak wiatr był boczny i tyłoboczny i tak nam już noga nie podawała. Chyba z powodu psychy, ale wszystko jedno, tragedia była. Część trasy odpuściliśmy, gmin także i w ogóle żenująco, zwłaszcza, jak spojrzeć na średnią :/
Jedyne usprawiedliwienie, że więcej podjazdów niż wczoraj i w ogóle całkiem sporo jak na okolicę pozagórską ;)
- DST 126.32km
- Teren 6.50km
- Czas 06:05
- VAVG 20.76km/h
- VMAX 49.50km/h
- Temperatura 23.0°C
- Podjazdy 859m
- Sprzęt KTM
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!