Sobota, 28 czerwca 2008
Kategoria Wycieczka, .Schwinn-arch, rekordy i hardkory
Rekord rzyciowy ;)
Udało się! Planowany od miesiąca (i niefortunnie zapowiadany na dwa tygodnie temu) rekord padł! :)
Trasa.
(wyjazd o godz. 5:20) Łódź - Giemzów - Wola Rakowa - Czarnocin - Będków - Ujazd - Skrzynki - Rzeczyca - Nowe Miasto n. Pilicą - Odrzywół - Klwów - Potworów (yeah!) - Przystałowice - Przysucha - Rusinów - Drzewica - Dąbrówka - Idzikowice - Opoczno - Radonia - Smardzewice - Tomaszów Maz. - Ujazd - Wolbórz - Baby - Wola Biskupia - Tychów - Rzepki - Wola Kutowa - Pałczew - Wola Rakowa - Giemzów - Łódź (powrót o godz. 22:05)
Do Nowego Miasta sprzyjający, dość silny wiatr z zachodu, który potem skręcił na północny zachód i od Potworowa zaczął zdecydowanie przeszkadzać. W Przystałowicach boczny podmuch o mało mnie nie przewrócił! Od okolic Wolborza wiatr ucichł.
Za Przysuchą udało mi się załapać na "tunel" traktora - pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się coś takiego (że aż tak długo) - "ciągnął" mnie pod wiatr przez 13 km!! :D (do Dąbrówki) (aczkolwiek ciągnął wolno - ok. 20 km/h, co widać poniżej w pkt. 8, ale przynajmniej sobie podczas jazdy odpocząłem :)
Minirelacja z wycieczki
Statystyki
Trasa.
(wyjazd o godz. 5:20) Łódź - Giemzów - Wola Rakowa - Czarnocin - Będków - Ujazd - Skrzynki - Rzeczyca - Nowe Miasto n. Pilicą - Odrzywół - Klwów - Potworów (yeah!) - Przystałowice - Przysucha - Rusinów - Drzewica - Dąbrówka - Idzikowice - Opoczno - Radonia - Smardzewice - Tomaszów Maz. - Ujazd - Wolbórz - Baby - Wola Biskupia - Tychów - Rzepki - Wola Kutowa - Pałczew - Wola Rakowa - Giemzów - Łódź (powrót o godz. 22:05)
Do Nowego Miasta sprzyjający, dość silny wiatr z zachodu, który potem skręcił na północny zachód i od Potworowa zaczął zdecydowanie przeszkadzać. W Przystałowicach boczny podmuch o mało mnie nie przewrócił! Od okolic Wolborza wiatr ucichł.
Za Przysuchą udało mi się załapać na "tunel" traktora - pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się coś takiego (że aż tak długo) - "ciągnął" mnie pod wiatr przez 13 km!! :D (do Dąbrówki) (aczkolwiek ciągnął wolno - ok. 20 km/h, co widać poniżej w pkt. 8, ale przynajmniej sobie podczas jazdy odpocząłem :)
Minirelacja z wycieczki
Statystyki
- DST 303.58km
- Teren 2.00km
- Czas 12:40
- VAVG 23.97km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Gratulacje ;) Ciekawe kiedy na mnie przyjdzie czas na jakąś 300 :D
vanhelsing - 14:58 czwartek, 3 lipca 2008 | linkuj
grtaulejszyn składam tak szybko jak mogłam (z dala od netu byłam). Udało sie, brawo:)
tatanka - 23:34 poniedziałek, 30 czerwca 2008 | linkuj
wybacz że przebiłem Cię na dystansie dziennym, ale ja nie chciałem tylu km pokonać!!! ;) Gratuluje! bo na 300km niewiele osób się porywa, choć może i porywa się znacznie więcej niż myślę ale nie każdy osiąga cel :) Pozdrówka!
nicram - 19:47 poniedziałek, 30 czerwca 2008 | linkuj
Moje gratulacje!
300km to jest już naprawdę poważny dystans, w tym roku rekord długości to już wyśrubowałeś ponad dwa razy, pamiętam jak to rekordowe było bodajże 160km. Aż strach pomyśleć co będzie za rok :)) Michał Wolff - 15:04 niedziela, 29 czerwca 2008 | linkuj
300km to jest już naprawdę poważny dystans, w tym roku rekord długości to już wyśrubowałeś ponad dwa razy, pamiętam jak to rekordowe było bodajże 160km. Aż strach pomyśleć co będzie za rok :)) Michał Wolff - 15:04 niedziela, 29 czerwca 2008 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!