Od Darłowa do Świerznicy przez Kołobrzeg z Wiatrem Północno-Wschodnim, a potem Północnym. Nad morzem okropnie, cepelia, sporo ludzi już i jakoś tak paskudnie. Zwłaszcza Mielno nas zniszczyło (jak każdego zresztą). A jak tylko się oddaliliśmy, to zaraz zrobiło się urokliwie. Zwłaszcza pod koniec bardzo ładne tereny :-)